Kurczak w jabłkach

To jeden z najlepszych przepisów, jakie Babcia Jola wam zdradza. Musicie koniecznie go spróbować, bo jest prosty i przede wszystkim sprawdzony.

Składniki:
1 kurczak
2 cebule
2 kwaśne jabłka np. Szara Reneta

sól
świeżo mielony pieprz
papryka słodka*
majeranek*

Umyć i osuszyć kurczaka. Powycinać tłuste kawałki. Ptaka włożyć do brytfanki lub żaroodpornego naczynia. Doprawić go solą, pieprzem, majerankiem i papryką. Jeśli jesteśmy w posiadaniu pędzelka możemy wymieszać przyprawy w 2 łyżkach oliwy i kurczaka wysmarować pędzelkiem – zapobiegniemy ufajdaniu rąk, a co za tym idzie słoiczków (torebek) z przyprawami.
Pokroić cebulę w pióra, jabłka w ósemki i wypchać kurczaka, resztę rozłożyć dookoła niego. Jabłka będą chłonąć tłuszcz, a także nadadzą mięsu delikatności, smaku i aromatu.

Mięso po doprawieniu powinno przejść przyprawami, jest wtedy lepsze, dlatego wkładamy je do lodówki na min. 30 minut.

I etap ok. 60 min – pieczenie bez przykrycia
Pieczemy w nagrzanym piekarniku do 200 stopni, ułożonego na brzuchu. Po około 30-45 minutach, gdy grzbiet się przyrumieni przewracamy kurczaka na plecy i czekamy, aż brzuch się zarumieni (trwa to 20-30 minut). W tym czasie należy kurczaka polać kilka razy roztopionym tłuszczem.
II etap ok. 60 min – pieczenie z przykryciem.
Zrumienionego kurczaka (po ok. 1h pieczenia) przewracamy z powrotem na brzuch, zmniejszamy temperaturę piekarnika do 120 stopni i przykrywamy – zabieg konieczny aby kurczak nie był suchy. W takich warunkach powinien poleżeć jeszcze z godzinkę (w takiej temperaturze nie powinien się przypalić więc można go tak trzymać dość długo).
Będzie gotowy jak po nakłuciu widelcem wypływać będzie z niego klarowny sok.

Cały proces pieczenia trwa ok. 2h, zależne jest to od piekarnika i wielkości kurczaka. Najważniejsze w całym pieczeniu jest polewanie (raz na jakiś czas) kurczaka jego własnym tłuszczem.